Kilka dni temu miałem przyjemność fotografować siostry – nie swoje, ale jednak siostry, Martyna – którą możecie kojarzyć ze zdjęć z wesela Magdaleny i Marka, na którym śpiewała i Natalia – zwariowana fitnesska i trener.
Sesja odbyła się na plaży ciut za Augustowem i przyznam była to jedna z trudniejszych sesji w jakich brałem udział… prawda taka, że modelki naturalne i robiły co mogły bym za bardzo nie cierpiał 😉 ale -15 stopni i zimny aparat nie sprzyjają dobremu samopoczuciu, zwłaszcza dłoni ;). No ale z drugiej strony była to też jedna z łatwiejszych sesji, bo uśmiech na zdjęciach ani przez chwilę nie był sztuczny.. te dziewczyny cały czas się śmieją. 🙂