Kolejny ślub, pełen emocji, chociaż jak przybyłem do Klaudii na przygotowania to podobno te głośniejsze emocje już przygasły ;). Klaudia czesana była przez Klaudię 😉 w jej rodzinnym domu…

Ostrzegam. To będzie bardzo długi wpis i będzie tu też bardzo dużo zdjęć. To był wyjątkowy dzień, na tyle, że do tej pory jestem szczęśliwy, że mogłem brać w nim udział. Działo się bardzo dużo, ale najwięcej to było emocji,…

Chrzest Szymka odbył się dzień po ślubie Kasi i Patryka, czyli na początku maja – gdy jeszcze mieliśmy środek lata. Jako, że msza zaczynała się dosyć wcześnie to na miejscu już byłem o godzinie 7:00, mały sobie spał, a ja…

Małe spotkanie po latach, a to dlatego, że z Kasią widziałem się już na zdjęciach lat temu sporo, gdy próbowaliśmy zrobić sesję na koniu… wtedy nasze spotkanie nie było zbyt owocne – no może pomijając poobijany tyłek Kasi, gdy koń…

Na tym koncercie miałem być, potem miało mnie nie być i być i potem znowu nie być. O tym, że się jednak wybiorę zdecydowałem w ostatniej chwili i nie żałuję. Jazz w takim wykonaniu był mi potrzebny do oczyszczenia głowy…

Dwa różne koncerty w dwóch różnych miejscach, Greetings from Poland (Marcin Pyciak) pojawił się już na moim blogu przy okazji koncertu w Jazz Clubie Papaja, tym razem jednak zagnało mnie do Karczmy Stary Spichlerz. Niby ten sam repertuar co w…

To w porównaniu z chrzcinami z poprzedniego wpisu, był bardzo ciepły dzień – mimo, że to był początek lutego w powietrzu czuć było wiosnę. No i ta Lena, prześliczna, mała, fotogeniczna dziewczynka. Tego dnia miałem idealne warunki do robienia zdjęć….

Mówią, że z rodziną najlepiej się wychodzi na zdjęciu, możliwe, ale zazwyczaj to ja te zdjęcia robię 😉 Jakiś czas temu dokumentowałem chrzciny Kajetana, mojego małego brata ciotecznego, pamiętam, że to był przeraźliwie mroźny dzień i idąc do mieszkania na…

W zeszłą sobotę miałem przyjemność fotografować koncert Natalii Kukulskiej z Atom String Quartet i Michałem Dąbrówką w Jazz Clubie Papaja.

Dziś obyła się nietypowa sesja z dziewczyną, którą możecie kojarzyć ze zdjęć z ostatniej studniówki (ostatniej i w sumie jedynej). Czemu nietypowa? Bo po raz pierwszy towarzyszył mi drugi fotograf, a zarazem chłopak Patrycji. Jego zdjęć z tej sesji jeszcze…