Marta, Krzysiek i mnóstwo radości…

Ahhh co to był za ślub?! Ona piękna, On nie najgorszy 😉 ale nie to było najważniejszego tego dnia. W tej pracy widziałem już wiele różnych emocji… i śmiech i płacz, radość, wzruszenie.. ale takiego szczęścia wymalowanego na twarzach pary młodej nie widziałem nigdy…

Od początku. Marta czesała i malowała się w Beauty Center & Fitness i mimo, że potem narzekała, że niby jest pomarańczowa, wyglądała zjawiskowo. Smaczku dodała jeszcze suknia ślubna, szyta przez jej ciocię – o ile dobrze pamiętam. Krzysiek się nie czesał i nie malował, bo przystojny jest z natury – jakkolwiek nie brzmi to w ustach fotografa faceta (i tak, Marta też jest ładna z natury ale tak mi się napisało po prostu), więc jego przygotowania trwały nieco krócej i mogliśmy ruszać z powrotem do „młodej”.

marta_krzys1

marta_krzys2

marta_krzys3

marta_krzys4

marta_krzys5

marta_krzys6

marta_krzys7

marta_krzys8

marta_krzys9

marta_krzys10

marta_krzys11

marta_krzys12

marta_krzys13

marta_krzys14

marta_krzys15

marta_krzys16

marta_krzys17

marta_krzys18

Ceremonia ślubu odbyła się w małym kościółku w Wydminach – rodzinnej miejscowości Marty. Kościół ten ma dosyć specyficzny wystrój.. nigdy nie spotkałem się z medalionami jelenia nad chórem, dziwne ale przynajmniej zapada w pamięci 😉 Jego zaletą bez dwóch zdań jest to, że jest bardzo jasny, do zdjęć wydawałoby się idealny, aczkolwiek liczne okna sprawiły mi troszkę kłopotów z kontrastem… ale nie o kontrast chodzi gdy fotografuje się taką radość.. zresztą o czym ja opowiadam – zerknijcie niżej.

marta_krzys19

marta_krzys20

marta_krzys21

marta_krzys22

marta_krzys23

marta_krzys24

marta_krzys25

marta_krzys26

marta_krzys27

marta_krzys28

marta_krzys29

marta_krzys30

marta_krzys31

marta_krzys32

marta_krzys33

marta_krzys34

marta_krzys35

marta_krzys36

marta_krzys37

marta_krzys38

marta_krzys39

marta_krzys40

marta_krzys42

marta_krzys46

marta_krzys48

marta_krzys50

marta_krzys51

marta_krzys52

marta_krzys53

marta_krzys56

Wesele odbyło się w Ośrodku Wczasowym Jakub w Kruklankach.. nazwa wskazywała, że będzie to bardzo fajne miejsce ;). Faktycznie sala miała swój niepowtarzalny klimat z paleniskiem po środku, ale alkohol i ogień nie powinny iść ze sobą w parze to palenisko nie było używane 😉 Użyte zostało natomiast oświetlenie z oferty, którą mam na stronie. Tzn z oferty www.kreatywni.info.pl, a żeby było śmieszniej tworzą ją „młody” i świadek. Światła na weselu zrobiły za mnie połowę roboty, dawno tak lekko mi się nie pracowało podczas zabawy. Na przyjęciu weselnym grał zespół Magness, który nie miał zbyt łatwego zadania, bo wśród gości było mnóstwo profesjonalnych muzyków.. ale dał sobie radę 😉 Z czym się mieli zmierzyć dowiedzieli się bliżej północy gdy członkowie zespołu Quintertonic wyciągnęli swoją wokalistkę – Martę rzecz jasna na scenę i zagrali/zaśpiewali jeden utwór. Rzadko się zdarza by panna młoda śpiewała na swoim weselu – chociaż miałem już jakiś czas temu pełnowymiarowy koncert innego pana młodego między ślubem, a weselem.

marta_krzys57

marta_krzys58

marta_krzys59

marta_krzys60

marta_krzys63

marta_krzys64

marta_krzys65

marta_krzys66

marta_krzys67

marta_krzys68

marta_krzys71

marta_krzys72

marta_krzys73

marta_krzys75

marta_krzys76

marta_krzys77

marta_krzys78

marta_krzys79

marta_krzys80

marta_krzys81

marta_krzys82

marta_krzys83

marta_krzys84

marta_krzys85

marta_krzys86

marta_krzys87

marta_krzys88

marta_krzys90

marta_krzys89

marta_krzys91

marta_krzys92

marta_krzys93

marta_krzys94

marta_krzys95

marta_krzys96

marta_krzys97

marta_krzys98

marta_krzys99

marta_krzys100

marta_krzys101

marta_krzys102

marta_krzys103

marta_krzys107

marta_krzys108

marta_krzys109

marta_krzys110

marta_krzys111

marta_krzys112

marta_krzys113

marta_krzys114

marta_krzys115

marta_krzys116

marta_krzys117

marta_krzys118

marta_krzys119

marta_krzys120

marta_krzys121

marta_krzys104

marta_krzys105

W plener pojechaliśmy w jedno z moich ulubionych miejsc (Ełk niestety nie jest zbyt bogaty w różnorodne miejsca na plenery ślubne), czyli na plażę do Woszczel. Po kilku zdjęciach Krzysiek musiał się wykazać jako strażak bo jakieś dzieciaki podpaliły trawę w lasku obok plaży.. na szczęście było kilka gaśnic, a po chwili dołączyła jeszcze ochotnicza straż pożarna z Woszczel ;). Przygoda była w cenie sesji 😉 Był to jeden z przyjemniejszych ślubów i plenerów przy jakim przyszło mi pracować, nie wiem czy nie najprzyjemniejszy, ale tak to jest, gdy trafia się na tak pozytywnych ludzi. Dziękuję 😉

Jakby ktoś był zainteresowany muzyką Quintertonic – odsyłam na soundclouda – klinij tutaj

marta_krzys123

marta_krzys124

marta_krzys125

marta_krzys126

marta_krzys127

DSC_6431

marta_krzys128

marta_krzys130

marta_krzys131

marta_krzys132

marta_krzys133

marta_krzys136

marta_krzys138

marta_krzys140

marta_krzys141

marta_krzys142

marta_krzys144

[column grid="4" span="2"]

Skontaktuj się

    Imię i nazwisko (wymagane)

    Adres email (wymagane)

    Temat

    Treść wiadomości


    [/column]
    [column grid="4" span="2"]

    Kontakt

    Telefon: 503 173 178
    Email: info@cwiklewski-foto.pl
    Facebook: /jakubcwiklewskifotograf/
    [/column]