Na tym koncercie miałem być, potem miało mnie nie być i być i potem znowu nie być. O tym, że się jednak wybiorę zdecydowałem w ostatniej chwili i nie żałuję. Jazz w takim wykonaniu był mi potrzebny do oczyszczenia głowy i małego odpoczynku od ciężkiego tygodnia w pracy. Koncert się odbywał w Pub Art Kino w Wydminach w którym byłem pierwszy raz, ale mam nadzieję, że nie ostatni – bo miejsce bardzo klimatyczne. No ale nie będę się za bardzo rozpisywał, jako, że tym razem sporą część koncertu również nagrałem, zostawiam Was z muzyką i ze zdjęciami. No i jakbyście się zastanawiali kto w tym Quintertonic śpiewa – tak, to Marta z www.napieknej.pl.
P.S. za jakiś czas pojawią się tu kolejne filmy z koncertu.