Od miesiąca staram się lekko odrdzewiać jeżeli chodzi o portretowanie, w sezonie 2016 sesji portretowych zrobiłem 1?2?3? No może 5. Jakby nie było, zdecydowanie za mało. Z tym, że usprawiedliwienie zawsze było pod ręką – czas. Teraz już czasu będzie…