Przed oglądaniem polecam przygasić światło, zrobić przeciąg, ale przykryć się kocykiem, odpalić płytę Jack Penate – „Everything is new” i dla pełnoletnich proponuję jeszcze kieliszek wina. Czemu przeciąg? Bo wczoraj, gdy robiliśmy zdjęcia, wiało. No i nie był to najcieplejszy dzień, a szkoda, bo plan był na zrobienie zdjęć w jeziorze, chociaż w sumie wyszło nawet dobrze. Dużo śmiechu, ogromna ilość pozytywnego chaosu, no i przy współpracy było widać, że nie jest to pierwsza sesja modelki – zadanie więc było ułatwione. Zdjęcia robiliśmy w Augustowie, a druga ich połowa, odbyła się tam, gdzie sesja dwóch uśmiechniętych sióstr.